Panie Prezesie, Pańska żona startuje w konkursie sędziowskim!
Wpis niniejszy powstał z czystej sympatii do prezesa Łukasza Obłozy.
a
Jak zapewne pamiętacie, rok temu sędzia (jeszcze nie prezes) miał nieprzyjemność tłumaczenia się w Gazecie Wyborczej z zarzutów nepotyzmu. Okazało się bowiem, że rodzina Zwierzów nie była jedyną, która dokonała desantu na Sąd Rejonowy w Lublinie.
Pracę w konkursie wygrał również Miłosz Obłoza, całkowicie prywatnie brat Łukasza Obłozy. Kiedy sprawa się wydała, sędzia tłumaczył, że przecież bratu zabrakło tylko kiku punktów na apliakcję. A tak poza tym to przecież sędzia nic nie wiedział ani o konkursie, ani o kandydaturze, ani o tym, że brat został pracownikiem IV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Lublinie.Na sprawie wyszedł też nienajgorzej sam sędzia Łukasz Obłoza, który za karę został awansowany na wiceprezesa sądu, prawdopodobnie w myśl zasady: im więcej rodziny przyciągniesz, tym wyżej zajdziesz 😉
O sprawie szerzej można poczytać na przykład tutaj:
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,8860371,Praca_w_sadzie__Nepotyzm_czy_zbieg_okolicznosci_.html
Dlatego doszliśmy do wniosku, że Panu Prezesowi dobrze jest powiedzieć, że ktoś z jego rodziny znów idzie do góry.Gdyby bowiem okazało sie, że jego żona niespodziewanie
;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
…wygra konkurs na stanowisko sędziego, zaoszczędzi mu to zaskoczenia. Przecież głupio byłoby dowiedzieć się o tym z prasy, prawda?
Smutno takie rzeczy czytać.
Meeijn
2011/12/21 at 4:42 pm